Dawno, dawno temu na Ziemię spadł ogromny meteoryt, który spowodował trzęsienie ziemi, burze, pożary, wielkie fale oceaniczne. Powietrze ochłodziło się, zaczęły wymierać rośliny i zwierzęta. Tak w naszym przedszkolu rozpoczął się cykl zajęć o dinozaurach.
Zajęcia rozpoczęły się od prezentacji multimedialnej, która pomogła dzieciom uporządkować ich wiadomości na temat dinozaurów. Dowiedziały się m.in. , że najmniejszy z gadów wzrostem przypominał indyka, średni dziecko, a największy budynek przedszkola. Dinozaury ważyły od 100 do 1000 torebek cukru; były roślinożerne lub mięsożerne, 2-nożne albo 4-nożne. Przebywały w wodzie, jednak nie potrafiły pływać, ani latać. Jedynie ich krewni - pterozaury unosiły się w powietrzu. Podczas zajęć o dinozaurach wykorzystano elementy dramy, muzykoterapii, wizualizacji, pedagogiki zabawy, metody Dobrego Startu, metody Weroniki Sherborne i wiele innych. Dzieci rozwijały słuch fonematyczny, spostrzegawczość, sprawność manualną i fizyczną, koordynację wzrokowo-ruchową, doskonaliły umiejętność logicznego myślenia, bogaciły słownictwo, śpiewały i tańczyły. Różnorodne zajęcia plastyczne zaowocowały ciekawymi pracami zespołowymi i indywidualnymi. Dzieci z grupy V przygotowały w swojej sali wystawkę o dinozaurach, którą obejrzały również przedszkolaki z innych grup.
Dinozaury interesujące są – no właśnie!
Pamięta się o nich nawet wtedy, gdy się zaśnie.
Z ich grzbietu widzi się wszystko doskonale.
I człowiek nie lęka się „strasznych jaszczurów” wcale!
To tylko nazwa, jak każda i nie za bardzo ważna.
Bo miłe i przyjazne są te gady.
Naprawdę, trudno znaleźć u nich jakiekolwiek wady.
O, budzik zadzwonił…
A przecież doskonale pamiętam, że nas ktoś gonił…
S.S.