Gdzie wyrzucić maseczkę?

Są zawody, w których praca zdalna jest wykluczona, a samo ich zawieszenie zdezorganizowałoby życie całego społeczeństwa. Pracownicy Zakładu Gospodarki i Usług Komunalnych Sp. z o. o. w czasie epidemii nie mogą sobie pozwolić na urlop. Nie odbiorą  i nie posegregują odpadów on-line. W maseczkach i rękawiczkach, wyposażeni w płyn do dezynfekcji nadal wypełniają swoje obowiązki.

- Oczywiście musimy dostosować naszą działalność do obecnych czasów i co z tym związane, do starych, ale też nowych zasad - na wstępie podkreślał Prezes Zakładu Gospodarki i Usług Komunalnych Sp. z o. o. w Lubaniu, Michał Turkiewicz. - Mocno położyliśmy nacisk na kwestie związane z bezpieczeństwem sanitarnym. Posiadamy różnego rodzaju środki do dezynfekcji, czy to higieny osobistej czy też do odkażania pomieszczeń lub pojazdów. Dezynfekcja jest systematycznie wykonywana przez naszych pracowników - nadmieniał M. Turkiewicz.

W celu zminimalizowania zbędnego kontaktu pomiędzy pracownikami w zakładzie obowiązują nieco inne godziny pracy. Jeśli chodzi o pracowników administracyjnych, to tam gdzie istniała taka możliwość wprowadzono pracę zdalną. Przy wypełnianiu obowiązków w terenie, takich jak odbiór odpadów komunalnych czy realizacji innych prac porządkowych pracownicy powinni dążyć do unikania niepotrzebnego kontaktu z mieszkańcami miasta. To działanie na rzecz bezpieczeństwa obu stron. Wszystko po to, by w razie jakiegokolwiek zagrożenia zakład mógł normalnie działać. Jednak jak funkcjonować, kiedy nie wiadomo, czy odpady nie pochodzą przypadkiem od osoby zarażonej?

- Rozwiązaliśmy problem związany z odbiorem odpadów od osób będących w izolacji domowej bądź przebywających na kwarantannie zbiorowej - wyjaśniał prezes zakładu. - Ten proces regulują specjalne przepisy. W tym przypadku zarówno w Lubaniu, jak i na terenie naszych 14 gmin odpady są odbierane oddzielnie, po czym trafiają na zakładową kwarantannę. Staramy się zminimalizować ich ewentualną styczność z naszymi pracownikami. W tych trudnych czasach takie postepowanie sprawdza się. Wszystko przebiega sprawnie i nie mamy w tej kwestii zakłóceń - zdradzał M. Turkiewicz.

Powierzchnia Centrum Utylizacji Odpadów Gmin Łużyckich pozwala na stosowanie wewnętrznej kwarantanny również wobec odpadów surowcowych. W ten sposób segreguje się odpady zebrane kilka tygodni wcześniej, zaś te świeżo zebrane są oddzielnie gromadzone. Czasowe magazynowanie odpadów to rodzaj wewnętrznej kwarantanny, stąd ich późniejszy kontakt z pracownikami stanowi mniejsze zagrożenie. Przy zaostrzonych środkach bezpieczeństwa nadal funkcjonują PSZOK-i, czyli Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Osoby potencjalnie zdrowe mogą prowadzić gospodarkę odpadami właściwie według starych zasad. Warto jednak wiedzieć, że zarówno maseczkę, jak i rękawiczki ochronne bez względu na materiał z jakiego zostały wykonane wyrzuca się do pojemnika z odpadami zmieszanymi (następnie w procesie przetwarzania trafiają najczęściej do paliwa alternatywnego RDF i jadą do spalenia w cementowni). Plastikowe lub szklane pojemniki po płynach do dezynfekcji wyrzucamy zaś do kontenerów na surowce wtórne.

- Przy okazji chciałbym bardzo serdecznie podziękować mieszkańcom naszych 14 gmin za właściwe podejście do gospodarki odpadami, sortowanie i odpowiednie zachowanie. Z drugiej strony bardzo gorąco i mocno dziękuję wszystkim moim współpracownikom i pracownikom za bardzo dobrą, odpowiedzialną i bezpieczną pracę, jaką wykonujemy dla naszych mieszkańców - zakończył prezes ZGiUK.

Właściwa gospodarka odpadów komunalnych w tak wyjątkowym czasie to bardzo ważne zadanie. Lubański Zakład Gospodarki i Usług Komunalnych przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa nadal sprawnie działa. Jednocześnie, z okazji przypadającego na 10 maja Dnia Komunalnika dziękujemy wszystkim pracownikom ZGiUK za pracę na rzecz dobra mieszkańców. To dzięki Wam mamy czyste i zadbane miasto. Życzymy dużo zdrowia i siły w wypełnianiu swoich obowiązków w przyszłości.

(ŁCR)