Warta honorowa, wiązanki w narodowych barwach, wojenna wystawa plenerowa, koncert w warszawskim klimacie, a przede wszystkim szacunek i hołd oddany Powstańcom. Tak Lubań uczcił 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Rokrocznie 1 sierpnia Polacy wracają pamięcią do roku 1944, kiedy to wybuchło Powstanie Warszawskie. Nie inaczej jest w naszym mieście. W 80 lat po wybuchu powstania punktualnie o godzinie 17.00, w Lubaniu zawyły syreny upamiętniające wydarzenie, które na stałe wpisało się w historię naszego państwa. Wydarzenie, które zamiast planowanych trzech, trwało sześćdziesiąt trzy dni, a każdy z nich okupiony był cierpieniem i strachem, ale też odwagą i nadzieją na lepsze jutro. W podzięce za walkę o wolną Polskę organizowane są obchody pozwalające solidaryzować się z walczącą stolicą z połowy XX wieku. Bo choć żywych świadków tamtych wydarzeń jest już coraz mniej, to pamięć o nich nigdy nie umrze.
1 sierpnia w całym mieście powiewały biało-czerwone flagi. Przy obchodach tak wyjątkowej rocznicy nie mogło zabraknąć warty honorowej, którą wystawili członkowie Stowarzyszenia Miłośników Górnych Łużyc w strojach nawiązujących do tradycji powstańczych oraz mundurach z czasów II Rzeczypospolitej. Przedstawiciele miejskich i powiatowych władz samorządowych, komendanci służb mundurowych oraz dyrektorzy i prezesi miejskich szkół, jednostek i spółek złożyli zaś kwiaty i wiązanki pod obeliskiem na Placu Trzeciego Maja. W obchodach uczestniczyła również reprezentacja 15. Drużyny Harcerskiej "Lipczanie". Dodatkowo, za sprawą wystawy plenerowej sprzętu łączności, lubanianie mogli przenieść się do czasów II wojny światowej. Klimat dawnej Warszawy pozwolił również poczuć koncert gryfowskiej kapeli podwórkowej.
(ŁCR)