Odnowę kanału młyńskiego musi poprzedzić ekspertyza
Młynówka, równoległa do Kwisy, wyrządziła niemałe szkody podczas wrześniowej powodzi. Właśnie niepozorny kanał młyński przyczynił się do zatopienia stadionu miejskiego — na 3 tygodnie przed jego oficjalnym otwarciem.
Wielu mieszkańców — kierując się zdrowym rozsądkiem — słusznie dopytuje "kiedy młynówka zostanie oczyszczona?". Oczywiście, że trzeba to zrobić. Nie tylko dlatego, że jej zamulenie i rosnąca w niej roślinność podczas kolejnej powodzi, która może się powtórzyć znienacka, będzie znów zagrażało stadionowi i sąsiadującym budynkom. Także dlatego, że gromadzące się w niej śmieci, stojąca woda, odpadki i wszelkie żyjątka nie wpływają dobrze na zapach, wygląd oraz stan sanitarny.
Kanał zostanie oczyszczony. Musi jednak poczekać na ekspertyzę specjalistów. Bowiem trzeba oszacować straty powodziowe oraz zakres robót. Dlatego oczyszczenie młynówki pewnie będzie możliwe dopiero za kilka miesięcy, być może już wiosną przyszłego roku.